MUZEUM

HISTORYCZNO-ETNOGRAFICZNE
w ANDRYCHOWIE

Wystawa: "Dawne Młyny i tartaki Podbeskidzia"

Edward Wincenty Szlagor

 

Muzeum Historyczno - Etnograficzne w Andrychowie zaprosiło 12 września 2008 o godz. 12.00 na otwarcie wystawy "Dawne Młyny i tartaki Podbeskidzia".

Projekt zrealizowano przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego.

  • 1str
  • 2str

 

Wystawa przybliżyła młodzieży minione czasy, a starszym przypomniała chwile z nie tak odległej przeszłości. Wystawa została zorganizowana przez właściciela Muzeum przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego.

Wystawa „Dawne młyny i tartaki Podbeskidzia” jest prezentacją naszego dziedzictwa kulturowego, ciężkiej pracy mieszkańców Podbeskidzia przełomu XIX i XX wieku. Zwyczajów, obrzędów i polskiej tradycji. Zaprezentowano kunszt lokalnego rzemiosła, fazy jego powstawania, rozkwitu i smutnego końca. Pokazany został rozwój młynów i tartaków od Habsburgów,
CK Austrii po miejscowych właścicieli ziemskich, ludzi i środowiska w którym działali.
W ekspozycji przedstawiono dawne elementy budownictwa, fazy przeróbki drewna, gospodarkę leśną, ochronę rzek i stawów.
Wystawa powstała na bazie majątku rodziny właściciela Muzeum z końca XIX wieku na którego terenie znajdował się młyn, staw i tartak. To właśnie one - dawne pozostałości tartaków i młynów stanowią dydaktyczny przykłaad minionego okresu.
Na podstawie zaprezentowanych eksponatów pokazano nie tylko ciężką pracę ludzi, ale również ich zwyczaje i towarzyszące im w chwilach wolnych rozrywki i zabawy.

Obok eksponatów zaprezentowana została również część badań naukowych z archiwów Krakowa, Lwowa, Wiednia oraz dokumentacja tartaków i młynów zachowana w części od XIX wieku.

Dziś gdy zabrakło tartaków i młynów, zmyślnych konstrukcji technicznych, gatrów i traków, kół młyńskich ogarnia nas nostalgia za krajobrazem dawnej Polski, wcale nie tak odległym w czasie. Wystawa przybliża młodzieży tamte chwile, a starszym przywołuje z zakamarków pamięci obrazy młodości.
Wystawę zorganizował właściciel Muzeum.

Posiadanie młyna, tartaku wodnego czy to wietrznego uważane było kiedyś za część dopełniającą gospodarstwa wiejskiego. Młyny wodne i tartaki dawniejsze od wietrznych budowane były według dawnej, mało poprawnej konstrukcji z kołami nasiębiornemi. Młyny i tartaki w Galicji stanowiły ważną dziedzinę życia gospodarczego i element wyposażenia w niemal każdej dobrze prosperującej posesji wiejskiej. Nazywano je "najgłówniejszymi i najniezbędniejszymi machinami gospodarskimi" i przyznano im czołowe miejsce wśród wszystkich rodzajów produkcji krajowej. Według obliczeń Franciszka Bujaka w 1902 roku funkcjonowały na terenie Galicji 44992 młyny i "młynki". Wraz z postępem mechanizacji i rozwojem młynarstwa podążało unowocześnianie tartaków.

Tradycyjne młyny wodne i tartaki narażane były zimą na zamarzanie przekop /młynówek/ Prowadziło to do unieruchamiania tkwiących w wodzie kół i turbin a także
do zlodowacania ujęć i spiętrzeń wietrznych /jazów/, grobli, stawów gromadzących wodę. Pracę utrudniało również zatapianie kół, zamulanie oraz rozregulowanie młynówek
i urządzeń wodnych w czasie powodzi a także wysychanie wody w upalnych miesiącach letnich. Młyny i tartaki na Podbeskidziu czynne były tylko przez 6 miesięcy w roku. Powodem takiego stanu rzeczy było wytrzebienie lasów łańcucha górskiego Beskidów. W tej sytuacji młynarstwo przemysłowe stawało się (podobnie jak inne dziedziny przemysłu) domeną ludzi dobrze sytuowanych i kreatywnych.

Nie można zapominać, że oprócz młynarzy i tartaczników o różnych kwalifikacjach byli ślusarze, maszyniści, palacze, woźnice, stróżowie. Młynarze, chłopi i drobni tartacznicy
w miastach pomimo znikomych szans na znalezienie się w elicie przemysłowej - stanowili grupę od tej czołówki liczniejszą i głębiej powiązaną z zawodem. To Oni właśnie stworzyli stereotypowy model bohatera tej profesji oraz jego legendę.

Od najdawniejszych czasów młyny i tartaki zaliczane były do kategorii rzemiosła. Ich rozwój i wzrost zatrudnienia spowodowały, że w 1927 r. rozporządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej zawód młynarza i tartacznika został wyłączony z zawodu rzemiosła i zaliczony do zawodów przemysłowych.

Od 1927 roku każdy właściciel młyna lub tartaku musiał ubiegać się o uzyskanie Świadectwa Przemysłowego

Podstawowe źródła: Książka Adresowa Polski 1929-1930; Informator rzemiosła 1938.

Literatura /wybór/: Henryka Kramarz - Młynarze i młynarstwo zbożowe w Galicji [w] Polska i Polacy w XIX i XX wieku, Kraków 2002; M. Kulczykowski "Dwa wieki miasta Andrychowa", Kraków 1967; Bujak F. "Rozwój gospodarczy Galicji 1772 - 1914", Lwów 1917; Beskid Mały. Mapa Turystyczna. Skala 1:75000, Warszawa, Wrocław 1996; Z. Indyk, K. Staszkiewicz "Sucha Beskidzka, Wadowice i okolice", Katowice 1979; Siemionow Aleksy "Ziemia Wadowicka", Wadowice 1984