19 września 65 członkiń KGW wraz zaproszonymi gośćmi świętowało niecodzienny jubileusz – 85-lecie powstania koła. Program uroczystości obejmował mszę św. w kościele Matki Boskiej Szkaplerznej oraz część oficjalną w Wiejskim Domu Kultury. Liturgię w intencji członkiń KGW sprawował ks. proboszcz Krzysztof Błachut, który w homilii podkreślił, że życie we wspólnocie jest wynikiem zjednoczenia się, wymiany, pomocy.
Wspólne pieśni, dodawał ks. Krzysztof, wspólna modlitwa, która płynie do Maryi, to źródło, które jest w Maryi – Matce Życia. Maryja bowiem jednoczy ludzi i pielęgnuje życie we wspólnocie, w jedności. Ks. Krzysztof na początku homilii złożył paniom z KGW najszczersze życzenia z okazji tak godnego jubileuszu.
Po mszy świętej, na pięknie przygotowanej sali, wszystkich gości przywitała członkini koła Maria Lach i prezes KGW Helena Matyjasik, dzieląc się bogatą historią swej organizacji. Z przekazu ustnego najstarszych mieszkańców wsi dowiadujemy się o powstaniu koła gospodyń we wsi.
W realiach polskiej wsi lat trzydziestych Koła Gospodyń Wiejskich – w tym powstałe w 1930 r. KGW w Głębowicach – pełniły rolę prawdziwie pionierską. Członkinie propagowały wartości patriotyczne, oświatę, kulturę i kładły nacisk na umiejętności przydatne w życiu codziennym. Nie są nam znane nazwiska pań – zwracała się do zebranych obecna prezes Helena Matyjasik – które w tamtych czasach prowadziły koło, w kronikach mamy puste kartki aż do roku 1967, kiedy to przewodniczącą została śp. Zdzisława Górkiewicz. W tym czasie uczyły się gotowania, szycia, haftu, prowadziły magiel, uczyły opieki nad dziećmi, organizowały wieczorki, spotkania, założyły chór, który śpiewa do dzisiaj. Zapoczątkowały wiele inicjatyw społecznych doprowadzając m.in. do powstania hodowli kurcząt, które po odchowaniu kupowały gospodynie nie tylko miejscowe, ale także z okolicznych wsi.
Prekursorkami w tych dziedzinach były m.in.: pierwsza pani prezes Zdzisława Górkiewicz i zarząd, panie Maria Siwek, Maria Sala i Rozalia Fudela. Duży nacisk kładziono na zachowanie lokalnych tradycji – kontynuowała pani prezes.
Dzisiaj dzieło energicznych założycielek podtrzymują ich następczynie, od marca 2004 r. pod przewodnictwem Heleny Matyjasik. Koło obchodzące w dniu 19 września 85-lecie istnienia pragnie ocalić od zapomnienia przeszłość i połączyć ją z realiami XXI wieku, co ma przyciągnąć nowe członkinie. A nie jest to łatwe, gdyż nowoczesna kobieta bardzo często równocześnie pracuje zawodowo, opiekuje się dziećmi, domem, uprawia sport, dokształca się – i na uczęszczanie na spotkania KGW, nie zawsze może znaleźć czas. Ale wśród pań dominują nastroje optymistyczne i opinia, że marka, jaką zbudowały przez tyle lat nie upadnie i wciąż będzie kojarzyć się z tym, co w Głębowicach najlepsze. A obecnemu zarządowi zależy przede wszystkim na integracji mieszkańców, które w ostatnich latach oddaliło się od siebie. Podczas uroczystości jubileuszowych dominował nastrój optymizmu i nadziei a przede wszystkim wdzięczności za lata bezinteresownej, społecznej pracy. To już piąte pokolenie pań i oby po nich przyszły kolejne.
Tradycyjnie nie mogło się obyć bez życzeń, kwiatów, prezentów i podziękowań. Te wpłynęły na ręce obecnej prezes Heleny Matyjsik od wielu osób, a zwłaszcza od obecnych na uroczystości Wójta Gminy Osiek Jerzego Mieszczaka, przewodniczącego Rady Gminy Jerzego Czernego, wicestarosty oświęcimskiego Jarosława Jurzaka, marszałka województwa Marka Sowy, prezesa WFOŚiGW w Krakowie Józefa Kały, prezes stowarzyszenia KGW w Andrychowie Czesławy Wojewodzic, przedstawicieli Ochotniczej Straży Pożarnej, chóru „Wrzos”, Orkiestry Dętej, sołtyski, dyrektor Centrum Kultury, Czytelnictwa i Sportu w Osieku Krystyny Dusik, dyrektora szkoły, prezesa LKS w Głębowicach, byłego radnego Bogdana Sobeckiego. Prezeska odebrała też życzenia i prezenty od przedstawicielek zaprzyjaźnionych Kół Gospodyń Wiejskich z Osieka, Andrychowa, Polanki Wielkiej, Wieprza, Nidku, Przybradza, Rzyk, Targanic, Roczyn i od chóru „Osieczanie”.
Podziękowania złożono poprzednim prezeskom za długoletnie kształtowanie obrazu polskiej wsi, zaangażowanie w upowszechnianie rodzimej tradycji, uczestnictwo w życiu społecznym, umacnianie świadomości narodowej i kulturowej, p. Marii Siwek i p. Janinie Bizoń; były też podziękowania dla szacownych seniorek jubilatek: Heleny Górkiewicz, Marii Żabińskiej, Ireny Cinal, Rozalii Śmietańskiej, Władysławy Kołodziej, Rozalii Pawlicy, Heleny Nowak i Anieli Wandor. Seniorkom w dowód wdzięczności za pracę włożoną na rzecz koła, wójt z przewodniczącym Rady Gminy wręczyli kwiaty, złożyli życzenia i podziękowania.
Prezentem muzycznym dla Jubilatki był koncert Orkiestry Dętej pod dyrekcją Adama Sali. Dyrygent po długoletniej pracy w orkiestrze zrezygnował z dyrygentury; orkiestra pod jego kierunkiem zdobywała wiele zaszczytnych nagród, między innymi p. Sala został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi nadanym przez prezydenta RP. Za długoletnią, bo aż 65-letnią, można powiedzieć fantastyczną grę i dyrygenturę, za pracę z wielkim poświęceniem w głębowickiej orkiestrze, podziękowania odebrał dyrygent od wójta Jerzego Mieszczaka i kolejno wszystkich zaproszonych gości na jubileuszu. Pełna sala odśpiewała gromkim chórem „Sto lat” dla zasłużonego.
KGW Głębowice to jedno z najstarszych kół na Podbeskidziu. Doczekało 85-lecia i oby 100-lecie i dalsze rocznice mogły być obchodzone w równie radosnej atmosferze, zaznaczył w przemówieniu do jubilatek wójt Jerzy Mieszczak.
Uroczystości jubileuszowe uświetniły dzieci z ZSP w Głębowicach pod opieką pań: Bożeny Wandor, Joanny Kobieli i Marii Lach, a koncert pieśni regionalnych dał zespół śpiewaczy „Magnolia” z sąsiedniego Nidku.
Każdy wysiłek wymaga chociażby symbolicznego docenienia, dlatego prezes Matyjasik dziękowała wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób angażowali się w działalność koła lub na jego rzecz. A my dziękujemy paniom z KGW za pysznie przygotowany poczęstunek i obsługę, zwłaszcza szefowej kuchni p. Marii Leśniak. Do miłego spędzenia popołudnia w tak zacnym gronie przygrywał Jacek Klęczar.
Rozalia Ćwiertnia